Nasz pierwszy przystanek, to Centrum Nauki da Vinci.
Trochę zabawy i ruszyliśmy w dalszą podróż, na Święty Krzyż, miejsce piękne i wyjątkowe.
Naszą wędrówkę rozpoczęliśmy przy kamiennym posągu Emeryka.
Według legendy posąg pielgrzyma pokutuje za grzech zarozumiałości
i co rok porusza się o ziarnko piasku w stronę klasztoru. Gdy tam dotrze, nastąpi koniec jego pokuty, ale też i koniec świata.
Na całe szczęście droga wiedzie pod górę, może więc potrzebny będzie mu odpoczynek?
My odpoczywaliśmy wielokrotnie, co wykorzystywał Pan Maciej - nasz przewodnik, aby opowiedzieć nam o przyrodzie i o wyjątkowej historii tego miejsca.
Po drodze do klasztoru minęliśmy ślady kamiennego, przedchrześcijańskiego wału kultowego, a po wyjściu z lasu, na skraju polany rozpościerającej się przed klasztorem pomnik - kamienny kopiec. Usypany został na cześć bohatera Powstania Listopadowego księcia Adama Czartoryskiego.
Malownicza ścieżka zaprowadziła nas do samego klasztoru. Mieliśmy okazję podziwiać jego wnętrza, ale nie tylko. Pokonując wiele schodów weszliśmy na klasztorną wieżę, skąd roztaczał się piękny widok na całą okolicę.
Do Skały wróciliśmy wieczorem, pełni wrażeń i miłych wspomnień.